Białystok, 15 sierpnia 2011r
Droga Akcjo Kooperacja!
Tęsknię za Tobą bardzo. Brakuje mi naszych rozmów, chichów i śmiechów, wspólnej pracy, wymyślania, fantazjowania, uzgadniania, ustanawiania i ogólnie przebywania RAZEM. Dawno już się nie widziałyśmy, a ostatnio tylko przez chwilkę. Wzdycham do Ciebie i przebieram nogami na myśl o powtórnym spotkaniu.
Czy pamiętasz pierwsze chwile, jakie spędziłyśmy razem? Zabawy było co niemiara! Z wypiekami na policzkach i językiem na brodzie biegłyśmy do naszego miejsca schadzek. A tam? Godzinami dyskutowałyśmy na tematy poważne i mniej poważne, snułyśmy marzenia i plany na przyszłość i czułyśmy, że wszysko niemal jest możliwe i w zasięgu ręki. Loty w kosmos? Czemu nie? A może podwodna wyprawa po skarb piratów? To też możliwe! Razem możemy tak wiele osiągnąć
Ach!... Był czas na zabawę, ale przyszedł też czas na pracę. Pracować trzeba zarówno nad związkiem, jak i na rzecz tego związku. Zakasałyśmy rękawy i hejże do roboty! Aż wióry leciały i kurzyło się za nami! Pracowałyśmy prężnie i z wielkim zaangażowaniem! Tak miło wspominam te chwile i jestem dumna z tego, co udało nam się osiągnąć.
Lecz nadeszły wakacje. Czas wyjazdów, odpoczynku (również od siebie nawzajem) i leniuchowania. Każdy czmychnął w swoją stronę i bycząc się zbija bąki gdzieś nad wodą.
Akcjo Kooperacjo! Czy wypoczęłaś już wystarczająco, aby powrócić do pracy z podwójną chęcią i zaangażowaniem? Przed nami jeszcze wiele do zrobienia i z pewnością dużo wody upłynie, nim zbudujemy nasz pierwszy eko domek z drewna i gliny. Czekam na wieści od Ciebie i na nasze pierwsze spotkanie po wakacyjnej przerwie. Mam też nadzieję, że tęsknisz za mną równie mocno.
Bo jak powiada staropolskie porzekadło: „Po świętym Bartłomieju jedz kluski na oleju”
Pozdrawiam,
Ania
Coś czuję pod skórą, że Akcja Kooperacja wystarczająco już wypoczęła i za chwilę będzie kontynuować prace ze zdwojoną siłą. Do roboty! :)
OdpowiedzUsuń